Ból mięśni po historii z ostatniego wpisu utrzymywał się jakiś czas, ale przeszedł. Oczekiwanie na pieniążki trwało... długo. W końcu zostałam łaskawie obdarowana połową tego, co mi się należało. Gość miał minę nietęgą i zachowywał się jakby chciał spitalać jak tylko wręczył mi pieniądz. I dobrze - niech się wstydzi. Nasłuchałam się wcześniej jak bardzo zaangażowany jest w działania swojej wspólnoty kościelnej i powinien się wstydzić bycia hipokrytą do kwadratu. Jak widać dla niego religia to jedno a uczciwość i świat to drugie.
![]() |
To jest jesień, a nie jakieś wrzody... |
A późnym wieczorem dzisiaj pojawi się wpis o tym, jak pierwszy raz zrobiłam zakupy spożywcze on-line i czy się to opłaca.
Zbolała lekko Kura naskrobała...
No znow Cie bidulo cos dopadlo :/ no sciskam kciuki, zeby bylo ok wsio!!!! I czekam na relacje z zakupow :) bardzo mnie to ciekawi!!
OdpowiedzUsuńsciskam :*
Oj to trzymaj się na tych kleikach:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń