czwartek, 9 września 2010

Zmiana wystroju

Za oknem szaro się zrobiło, zimno i ponuro. Zmieniłam więc wystrój w okienku komputera, żeby i Wam i mi przyjemniej się tu zaglądało. Do zaglądania sugeruję zrobić sobie herbatki z cytrynką :)
Dodatkowo zapraszam do zaglądania do pozostałych blogów - pracowni Artefaktoria, gdzie przyszła jesień oraz nowego dziecka, które narodziło się całkiem spontanicznie: Dialogi przy stole (dopiero się rozkręca - proszę o wyrozumiałość).

14 komentarzy:

  1. miło tu u Ciebie jak zawsze;) Tapeta iście pozytywna;):):)

    Idę zajrzeć do "Twojego" dziecka;), bo uwielbiam spontanicznie powstałe dialogi...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Doro - wiesz, za oknem robi się coraz ciemniej, nie można więc już dłużej Was męczyć tymi ciemnymi tłami.

    Ladybird - bardzo mi miło. Zaglądajcie, zapraszam :)) A dialogi są bardzo spontaniczne.

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna ta mysz z zakładki, a mi się bardzo wizytownik z bratkiem podoba, po wypłacie u Ciebie zamówię ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bratek się kłania i pozdrawia :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooooo, jakie śliczne!!!! Buuuuuu.... Gryzę palce z zazdrości.... :(

    Śliczne i optymistyczne! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Radujmy się :) Anullo - nie gryź, tylko sobie pokombinuj - wszystko da się zrobić szablonem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wiem, wiem, ale jest taki śliczny i taki akuratny, cudny po prostu! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. PS. Bo mój ukochany serwis domowy jest właśnie w cytrynki!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nie w temat. Żałuję, że tego znaczka z "Ty decydujesz" nie pobrałem od Ciebie. Bo u Ciebie po raz pierwszy zobaczyłem takie coś. Byłaby na liczniku "1". Niestety, ale komputerowa jestem oferma ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Spokojnie, hehe - dam wpis jakiś - bo widzę, że trzeba trochę przybliżyć czytającym co to to wielkie zielone tam z prawej. I po co. I że niegroźne.
    A i żadna z Ciebie oferma.

    OdpowiedzUsuń
  11. ;) dorzuciłam już tam swoje 3 grosze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Beatto - dobrze, ze tło nie jest w jakieś pączki, czy inne ciastka, bo nie wytrzymałabym :)))

    Mi - ja też dorzuciłam:)

    OdpowiedzUsuń