niedziela, 14 sierpnia 2011

Nie chcę być taka.

- Nie no, jakaś kpina, ja mam się utrzymać za najniższą krajową? Jeszcze pięć dni do wypłaty a ja nie mam kasy.
- To może spróbuj trochę ograniczyć palenie?
- No, powinnam. - Wyciąga następnego papierosa i wali dymem po twarzy.

- Muszę kupić nowy samochód.
- Ale mówiłaś, że kasy nie masz.
- No nie mam, ale bez samochodu to ja już nie mogę żyć. - Wsiada i jedzie 300 metrów do sklepu po papierosy.

- Muszę się odchudzać. Kupiłam tabletki, te co w telewizji leci reklama.
- To już nie dieta?
- Niee... - Wsiada do samochodu i jedzie 300 metrów do sklepu po piwo.

- Muszę iść do mojego lekarza, bo mi się tabletki kończą.
- Które?
- Te na uspokojenie i na spanie też.
- Te psychotropy? Bierzesz ciągle?
- No, bo po nich to mi wszystko wisi - Wsiada do samochodu i jedzie 300 metrów do sklepu po piwo.

- Słuchaj, oddam ci kasę w środę, bo nie mam.
Środa... ,Czwartek... , Piątek... ,Sobota.... Wsiada w samochód i jedzie 5 kilometrów do centrum handlowego po ciuchy.
Tydzień później: udaje że zacięły się drzwi w samochodzie i nie może wysiąść. Jedzie 300 metrów do sklepu po piwo i papierosy.

4 komentarze:

  1. I na 100% nie będziesz, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja chyba bym trochę-czasem-kiedyś chciała. Egoiści żyją dłużej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wampir energetyczny! To jedno z lżejszych określeń, jakich użyję [przestrzeń publiczna etc, etc...], niestety, ciężko przebywać z taką osobą, domyślam się, że i ciężko się od niej uwolnić...

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaa, bywają tacy. Niestety...

    OdpowiedzUsuń