sobota, 24 października 2009

Radio

Podczas codziennych domowych czynności słucham radia. Pozwala mi to na odbieranie wieści ze świata bez włażenia do Internetu. Nie oglądam telewizji, bo jej nie mam. Nie z powodów ideologicznych. Po prostu garnki, odkurzacz i inne takie były bardziej potrzebne, niż Pudło Hipnozy. Małe, turystyczne radio pożyczyliśmy od rodziców i nie oddajemy już od dwóch lat. Stoi w kuchni i cieszy moje ucho "all day long". Dzisiejszy poranny program był dla mnie na tyle inspirujący, że zmalowałam ilustrację do słów prowadzących:
I po co mi jakaś tam telewizja :P ?

1 komentarz: